Poczdam to kolejny przystanek letniej podróży.
Park Sanssouci, zaliczany do cudów świata. Skarb ludzkości. Przeogromny teren z pałacem, oranżeriami, stawami, fontannami, kaskadowymi ogrodami, Chińskim Pawilonem. Obejscie całości terenu wraz ze zwiedzaniem Neues Palais zajęło nam cały dzień. Przy czym sam pałac, jako nudna atrakcja dla dzieci został zaliczony w tempie ekspresowym (czyli ok 1,5 godz).
Za kazdym razem jak jestem w takim miejscu, wyobrazam sobie jej bylych mieszkańcow. Jak przechadzali sie po tych rozleglych ogrodach, jak kladli sie spac w przeogromnie wysokich, zimnych komnatach, jak jezdzili konno po alejkach parku, pili herbatkę w Chinskim Pawilonie czy odbywali wojenne narady w Sali Marmurowej. I te rzesze panien dworskich, sluzby i ogrodnikow! Cóż za zycie!!!
 |
Młyn. Nagle naszym oczom objawił się ten dziwny obiekt, jakby z zupełnie innej bajki. |
 |
Pawilon Chiński. |
 |
Fragment Chińskiego Pawilonu. |
 |
Willa w stylu hiszpańskim w Parku. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz