Chwila szczesliwosci i radosci jest PLANOWANIE PODROZY.
Caly proces: od podjecia decyzji dotyczacej kierunku wyjazdu poprzez zakup przewodnikow, map, przeszukiwanie internetu aby znalezc najciekawsze miejsca do odwiedzenia, organizowanie noclegow, zbieranie ciekawostek czy zagladanie na forum podroznicze jest czyms tak wciagajacym i radosnym, ze mysle sobie ze moglabym to robic nawet zawodowo.
Planowanie dotyczy zarowno krotkich wyjazdow weekendowych i tych dluzszych, wakacyjnych. I wcale nie chodzi o to, aby w 100% trzymac sie wyznaczonego harmonogramu. Dopuszczenie zmian, ktore moga sie przytrafic (bo jest tak cudownie, ze warto zostac dluzej, badz tak kiepsko ze trzeba szybko zmykac) jest milo widziane. Nic na sile.
Obecnie moja glowe i wolne chwile zajmuje przygotowanie sie do odbycia podrozy z dzieciakami po Europie Zach z namiotem. To juz w przyszlym tygodniu. Juz nie moge sie doczekac!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz