poniedziałek, 14 stycznia 2013

Dawno mnie tu nie było ...

Nadrabiam wpisy na blogu.
W zasadzie od Świąt, kiedy dopadła mnie grypa, do połowy stycznia zaliczałam choroba po chorobie. Oprócz wspomnianej grypy, zapalenia stawów, mięśni, pęcherza, opryszczki w nosie i zapalenia migdałków chyba większych atrakcji w tym czasie nie odnotowałam.
Pora wrócić do normy...


Obraz namalowany na szybie w czasie gołoledzi. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz